Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2018-11-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1737 |
Donek idzie po karła
Bez większych sensacji przebiegła druga tura wyborów. Suweren oznajmił kloace pisowskiej: proszę won z dużych miast! Zdecydowane won! Co tam duże miasta! Kloaka przerżnęła w Białymstoku i Ostrołęce! Pozdrowienia dla Żala i Krystyny! Ba! Pozdrowienia dla Beaty z gminy Brzeszcz, hehe! Nawet w Łomży, gdzie jakieś debile precz urządzają procesje pod moim balkonem, wygrał kandydat wydalony z kloaki. W tym dniu radosnym, wszyscy się weselmy!
Od rana masturbuję się pod relację z przesłuchania Tuska przed komisją sejmową do spraw Amber Gold. Bosko! Nie jestem w stanie policzyć orgazmów, których doznałem podczas wbijania przez Tuska gwoździ w pisowską trumnę. Prócz Andrzeja – mistrza polskiej loży masońskiej i kilku sędziów, którzy politykami nie są, nie ma dziś w Polsce osoby, która mogłaby mierzyć się z Donaldem Tuskiem. Jeśli chodzi o oślą ławkę, którą Donek właśnie przejebał jak Rusek sobakę, to pomiędzy jej użytkownikami, a Tuskiem jest retoryczna i merytoryczna przepaść niczym rów mariański. Jednak brawa dla Witolda Zembaczyńskiego, który kazał się odseparować przewodniczącej Wasserman i zadawał Tuskowi pytania otwarte oraz skonstruowane w taki sposób, aby mógł on się przy okazji przejechać po kloace pisowskiej. Coś pięknego! Miazga, miazga i jeszcze raz miazga. Tysiąc dni prac komisji, miliony publicznych pieniędzy i guzik z pętelką! Ośla ławka, heheh.
Przy okazji byliśmy świadkami zderzenia dwóch wizji sprawowania władzy z pozycji fotela premiera: wizję cywilizowaną i demokratyczną w której premier pełni swą funkcję w oparciu o logikę i racjonalizm, nadzorując pracę podległych mu urzędników, z których każdy ponosi odpowiedzialność za realizację powierzonych mu zadań, oraz wizję gomułkowską, centralistyczną, gdzie premier zajmuje się wszystkimi szczegółami i aspektami funkcjonowania państwa w sposób bezpośredni. Niektórzy jeszcze pamiętają: ustala poziom wydobycia węgla kamiennego, wysokość produkcji stali, trzody chlewnej, mleka i innych komponentów niezbędnych do życia debili składających się na naród. To se newrati! Szklany sufit nie pozwoli, heheh.
Donald Tusk poszybował i już nie ma mocnych. Przez długich osiem lat był świetnym premierem. Ostatnie szlify odebrał w Brukseli. W Polsce nie ma wielu takich. Przykro mi. Jeśli ktoś chciałby się równać, to musi mieć poziom retoryczny profesora Bralczyka, a merytoryczny Marka Borowskiego. Masoni muszą jeszcze poczekać, co piszę z głębokim żalem. Tylko hybryda może pokonać Tuska. Tak więc, mamy przepaść. Na dole stoi Kaczyński, a potem jest kolejna przepaść - nawet wyborcy PiSu wiedzą jaka - pomiędzy Kaczyńskim, a jego kukłami.
Ponad 20% policjantów znajduje się na L4, heh. To w związku z wydarzeniami, które będą miały miejsce na Marcina, w dzień zwany szumnie dniem niepodległości. Do wydarzeń dojdzie w Łodzi, Poznaniu i Warszawie. Szczególnie w tej ostatniej, gdzie odbędzie się tradycyjny marsz wrogów liberalizmu, a zwolenników noszenia chomąta i dyscypliny oraz kontrmanifestacja przeciwko marszowi niepodległości. Kontrmanifestacja totalnie antypisowska. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo użycia wojska przez administrację rządową. Kto wie, może dobra zmiana zafunduje nam mały stanik wojenny już w najbliższą niedzielę! Tracą grunt pod goleniami, a sędziowie i trybunaliści aż się trzęsą z podniecenia. Roszada może nie wystarczyć. Karzeł musi dać szacha. Inaczej matoły mu się rozpełzną. Świetnie to wszystko wygląda. A tu kolanko, znowu daje się we znaki, heheh.
Ordalia to nie przelewki. Kiedy runie dobra zmiana, każdy wyborca PiSu będzie rozliczany do usranej śmierci. Rozliczany za charakter i popieranie karła. Proszę zapytać wyborców NSDAP. Paru jeszcze dycha. Za daleko to zaszło, a wielu ludzi ma osobiste powody. Bez przebaczenia. Skoro tak bardzo pragną igrzysk, niech sami wystąpią na arenie. Ave Tusk! Saluto! Saluto! Saluto!
PS. Miałbym kilka uwag do formy zapisu i interpunkcji, ale brak mi czasu na wypisywanie. Więc pozostawiam tylko moją ocenę treści, jw.
oceny: bezbłędne / znakomite
Befano!
Rozumiem, ze pisowce zwyciężają, bo oni zawsze zwyciężają. Nawet jak przegrywają, to zwyciężają. Członkowie sekt już tak mają. Weźmy chrześcijan na arenie w Koloseum: lwy ich wpierdalały, a oni zwyciężali. No, nie?
Nawet w "Rejsie" Piwowskiego jest analogiczna scena o wygrywaniu, heheheheh.
Przecież pisowce zwyciężyli 1:27 w Brukseli podczas głosowania nad Tuskiem. No, to jak oni mogą kiedykolwiek przegrać? buuuhahahahaha. Oni nawet w więziennych celach będą zwycięzcami. Z Bogiem! Tylko, kurwa, z którym? buuuhahahahaha Podobno Bóg jest prawdą, a: "prawda was wyzwoli", heheheh.
Z kulczybą, czy bez, nie ma szans, by zwyciężyć z PiSem, bo pisowce to urodzeni zwycięzcy, buhahaha. Konam, Befano, konam, buhahahahahaah. Kto, jak kto, ale żebyś Ty, dała się tak spisowacić? Ciuś, ciuś!
Też uważam, że nie ma lepszego polityka w Polsce niż Donald Tusk.
Ostrzegam wszystkich przed nadchodzącym przesileniem. Radzę omijać stolicę na Marcina. Tusk wyzwolił wczoraj ogromną energię. Ci, którzy nie wierzyli, zostali napełnieni wiarą. Ci, którzy nienawidzili, nienawidzą jeszcze bardziej. Spodziewajcie się fajerwerków. Spłynie zła krew. Widzę Tuska w białym fartuchu, który pochyla się nad zmasakrowanymi twarzami. Widzę opuszczonego karła w żoliborskim bunkrze i czarny dym wokół z płonących opon. Listopad to polski halloween.
2. Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg poskromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty Wodzu niebieskich Zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
To nie jest już nawet piramidalna głupota autora; to po prostu wywoływanie przezeń okropnego Zła, na które w tej chwili trzeba teraz odpowiedzieć egzorcyzmem.
Chyba lepiej nie pieprzyć się z egzorcyzmami, tylko od razu palić, no nie? Radzę się pośpieszyć, bo moja księga jest na ukończeniu.
"The secret of the circle" znaczy "Tajemnica Kręgu". No... Gruba rzecz, jak jabłko z drzewa poznania. Będą ją palić i przeklinać każdego, który ją weźmie do ręki.
„Wydadzą Boga na pastwę, by potem paść się na Jego pamięci”, „Kamienie im milsze od żywego, pomniki mają w miejscu serca, a ich stoły się uginają”, „Naśladowcami się mienią i wyrazicielami woli, którą w istocie, kreują dla własnego interesu”, "„Nienawidzić was będą i prześladować siewcy tępego terroru”, „Będą rzucać w powietrze plugawe imiona, by ciebie odszukać”,
Spieszcie się, bo ugasić nie zdołacie, czego sami nie spalicie w ogniu nienawiści.
A oto czołówka polskich gigantów politycznych:
Jarosław Kaczyński 169
Donald Tusk 173
Pan Schetyna 172
Wałęsa 169
Liroy 160
Miller 170
Bron. Komorowski 173
...zatem pisanie w tym gronie, że ktoś idzie po karła jest oczywistym kłamstwem i zabiegiem socjotechnicznym, mającym na celu zohydzić niektórych po wzroście, co dowodzi ładunku nienawiści, jak został zapakowany w felieton legiona.
Bardzo chętnie dowiedzielibyśmy się ile wzrostu ma legion, bo mogłoby się okazać, że znalazłby się w gronie... karłów.
Na publixo, ze słowa "karlica" niezbyt RADE jest RODO dlatego pominę ten wątek.
Cóż, ciężko jest z piątego rzędu dostać się Donkowi do karła, tym bardziej, że Donek jest wyższy od Kaczyńskiego o grubość poziomicy murarskiej, czyli 5 cm., co można łatwo zniwelować butami na zamówienie i wkładką podpiętną, jak czyni nagminnie obecny Prezydent Francji, który zamyka listę politycznych drągali wzrostem 165 cm.
Donek, to sobie może iść pograć w gałę, a póki co to ma za krótkie łapki na Kaczora i nawet piąty rząd, w którym pozwolono mu usiąść, wydaje się zbyt łaskawy dla Tuska, za obrazę milionów Polaków, którzy walczyli z komunistami, a teraz wg Donka - sami się nimi stali. Jedni nazywają PiS partią nacjonalistyczną, inni faszystowską, brunatną, a dla Donka, to zwykli komuniści, zatem dobrze byłoby czegoś się trzymać, bo rozrzut wiedzy na temat PiS jest ogromny, podobnie, jak prawdy w wykonaniu totalnie śmiesznej oPOzycji i ich POpleczników.hehe
I pamiętaj, Legion, nie buduj proroctw na fanatyzmach i nienawiści, bo samemu bardzo łatwo się w czarną dupę zagonić.
Nie mówi się, że pisowcy to komuniści, tylko bolszewicy. Bolszewizm jest szerszym określeniem i oznacza barbarię. Bolszewizm może być ideologiczny, religijny lub roszczeniowy. W przypadku pisopatologii mamy do czynienia z mieszanką bolszewicką. Próbą przejęcia państwa przez matołów, ciemniaków i nieudaczników. Co tego może wyniknąć? Tylko wioska murzyńska, von Knoedel. Wioska murzyńska, którą czuć na odległość. Po prostu capi.
Bliższe ciału giezło! -
Wie to już przedszkole,
Puck, Kock, Płock czy Kłodzko,
Wronki czy też Gniezno.
Ludzie widzą to, co /im się wydaje, że/ W I D Z Ą.
Kiedy tak myślisz,
Że myślisz,
Chłopcy na śliwkach
Zbierają twe wiśni.
(patrz ostatnie akordy)
Przyjdzie jeszcze lepsza:
Gdy zabraknie-ć siana,
Na czworakach, na kolanach
Pójdziesz do Bociana!
TO NA CO CIEBIE STAĆ
?!
...stać ciebie na pobieranie COMIESIĘCZNEJ jałmużny...