Przejdź do komentarzyCzerwone tulipany
Tekst 4 z 5 ze zbioru: horrendum
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-11-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1170

Opatulone cieniem strzygi,

czerwone tulipany

ugięte podmuchem wiatru,

zdały się nasłuchiwać.


 

Zjawy ukryte w ruinach

odległych zamków i wiosek,

jakby zastygły

w rozrastającym się płomieniu błogości.


 

Słychać było pieśni,

starsze od ludzkiej pamięci.

Zostały obudzone istnienia,

których niegdyś wyparła się ziemia.


 

Wśród czerwonych tulipanów,

budziły się istoty przez świat zapomniane.

Najstarsza z pieśni ogarnęła przestrzeń

powstała przez istoty powracające do życia.


 

Nie posiadali oni ciał,

uczuć, duszy, ludzkich przekonań.

Kiedy zaczęli znowu istnieć,

zwyczajnie byli, będąc myślą.


 

Posługiwali się pragnieniem,

żądzą niepokoju,

zniszczeniem życia,

przestaniem istnieć.


 

Czerwone tulipany

momentalnie uschły,

dając początek istnieniu odnowionemu na nowo

by zasiać kres życiu na tym świecie.


 

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niesamowita wyobraźnia. Wydaje się, że tulipany to żywe istoty.
Jak maki na Monte Cassino.
© 2010-2016 by Creative Media
×