Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-06-06 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1606 |
Zdolność do ofiary
W szpitalu jest wielu chorych, można spotkać dorosłych i dzieci. Odwiedzający czasami się litują, pocieszają, budzą nadzieję powrotu do zdrowia. Natomiast dorośli chorzy, gdy cierpienie przyciśnie do muru, niekiedy wypowiadają słowa: Za jakie grzechy muszę tak cierpieć.
Reakcja dzieci na chorobę bywa odmienna. To raczej dorośli o dzieciach mówią: Takie niewinne dziecko, a już cierpi. Dlaczego Bóg do tego dopuścił, skoro nie zrobił nic złego?
Matka chorego syna słysząc takie wypowiedzi zaniosła się płaczącej, w dłoniach starając się ukryć twarz. Dziecko przytuliło się do mamy i chcąc pocieszyć, wyszeptało : Mamo, wolałbyś, żebym wpierw popełnił grzech, a potem cierpiał. Kiedy ja wolę cierpieć bez grzechu. W ten sposób jestem podobny do Chrystusa.
Motto!
Cierpienie złożone jako ofiara za innych, staje się dla nich lekarstwem.