Przejdź do komentarzymroczno/strofa saficka/
Tekst 89 z 134 ze zbioru: tęsknoty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-08-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1013
słońce oranżem pieści już horyzontmrok coraz większy wypełza z wrót lasuw ciszy wieczoru głos bąka wibrujejezioro sennemgła coraz gęstsza snuje się przy ziemitopi się w szarej pelerynie zmrokuksiężyc zabłysnął lisią czapę dzierżyświat już zasypiaza chwilę słyszę głos puszczyka dźwięcznyzwierzęta nocy ruszają na łowyw półśnie do domu kroczę bez pośpiechusen czeka na mnie
  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Gdzie tu jest "strofa saficka" Przecież to poetycka proza względnie ja jestem głupia?
avatar
Jeśli rozbić ten monolit na dwie strofy,

każda po trzy wersy 11-zgłoskowe plus ta ostatnia 5.zgłoskowa,

to otrzymamy klasyczne strofy safickie /co zresztą zapowiada sam nagłówek/.

To ciekawy eksperyment formalny:

tekst, czytany/zapisany "ciurkiem" i ten sam tekst, uporządkowany wg określonego kanonu - to niby ten sam tekst i identyczny przekaz, ale

nie całkiem do końca. Zburzenie konwencji wnosi dodatkowe trzecie dno
avatar
Napisałam "trzy strofy", ale - mój telefon wiedział lepiej
avatar
bo mi publixo ciurkiem zapisuje
© 2010-2016 by Creative Media
×