Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-02-16 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1211 |
Krakowska historyk sztuki napisała:
Maria Anna Potocka
Od pewnego momentu stało się jasne, że o wyborach historii sztuki nie decyduje talent artysty, atrakcyjność tematu, piękno czy doskonałość wytworu, tylko intensywność i nieposkromienie osobowości. Mimo że historia sztuki karmi się dziełami, jej wybory podążają za człowiekiem, ponieważ dzieła – przy wszystkich swoich wspaniałościach – wymagają „ludzkiego” uzasadnienia, potrzebują osadzenia w egzystencji. Człowiek artysta, zamiast się miotać milcząco w obrębie własnego świata, prowadzi ze sobą dialog poprzez wytwarzane przedmioty lub teksty. To pozwala mu rozprawić się z nadmiarem wrażliwości, którym został nagrodzony lub pokarany. Po pierwsze, może podglądnąć zwierzę swojej duszy, dręczące go nienawiścią do własnej klatki, która raz jest ciałem, a raz światem. Po drugie, może poprawić wizerunek świata, wprowadzając własne porządki oraz hierarchie, i w ten sposób uzyskać obraz bardziej „uzgodniony”. Po trzecie może wymyślić nowy świat, stworzony dla takich jak on lub wypełniony ludźmi, z którymi da się współistnieć. Po czwarte, może zafałszować lunetę poznawczą i widzieć „naprawdę” tylko to, co jest w stanie zaakceptować. Ta wyliczanka wymienia tylko najważniejsze fałszerstwa, jakim służy sztuka.
Bardzo to mądre i etalitarne, Pani Maszo, wszak moim skromnym zdaniem: nie dla wszystkich! Od dłuższego bowiem czasu cały ten twórczy świat przeflancował się do internetu, gdzie z kolei... Tak, z kolei... Z grafomańskich wyczynów dałoby się stworzyć wielotomową encyklopedię. Zwłaszcza tę z czasów CCCP [o ile dobrze pamiętam skrót bolszewickiego Mordoru?].
Wszak przynajmniej ładnie z Pani strony, że pozostawiła Pani myśl :) Wtedy inteligencki kompleks niczym ten u autorki niniejszej glosy uwiera jakby mniej, obligując ją i doń Podobnych do dalszego pozostawania sobą.
Nie załapałem za to końcowej konkluzji .