Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-05-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 769 |
Pamięci Sebastiana
mówili możesz być gwiazdą
z każdym dniem świecić jaśniej
człowiekiem który zamalował niebo
niebieskim kolorem oczu matki
wolałem z patyków układać światło
snów i drzew oślepionych słońcem
bawić w rycerza jak zdobywa świat
mieczem z piasku w zbroi z letniego deszczu
teraz gdzie jestem wspomnij
nie płacz już nie przyjdę
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)
Klimat zbudowany na świetnych metaforach.
Nieszablonowych i trafiających emocjonalnie.
dziękuję Puszczyku
Taki wiersz może śmiało robić za poetyckie epitafium.
oceny: bezbłędne / znakomite
bez żadnej wzmianki na temat jego zabójcy
to kreowanie sztucznej rzeczywistości.
Kiedy tak stoimy nad wczorajszym grobem, opłakując 11-letniego Sebastiana, za plecami czujemy oddech jego oprawcy