Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-07-14 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 822 |
Mówiąc to, Gawryło Afanaś/jewić,
Zerwawszy się ze swego perskiego dywanu,
Machał ręką, podskakiwał,
Krzyczał, jakby sam był na tych łowach,
Jakby właśnie szczuł psami szczwaną lisicę...
Nasi wędrowcy słuchali w milczeniu,
Patrzeli nań, ciesząc się widowiskiem
I pod wąsem cicho pośmiewając...
*Oj, ty z psiarnią pogoni za zwierzem!
Zapomną o niej panowie szlachta,
Lecz ty, odwieczna Rosjan pociecho,
Pozostaniesz w naszej pamięci
Na wieki wieków i po wieczne czasy!
Nie o siebie tutaj się frasujem;
Żal nam, żeś ty, Matuszko, nasza Rosjo,
Wraz z polowaniami utraciła
Swoje rycerskie, wojownicze,
Imperatorskie oblicze!
Bywało, że jesienią
Nawet do pół setki panów
Zjedzie się gdzieś het! na bezpańskie ugory,
A u każdego z nich setka psów gończych
Pod nadzorem dwunastu psiarczyków konno
I pieszo, i przy każdym panu swój własny kucharz
Z prowizją i całym polowym obozem.
Kiedy tak z pieśniami i dętą orkiestrą
Wyruszasz na takie wielodniowe polowanie,
To jakby dywizja kawalerii szła na bój!
1865
oceny: bezbłędne / znakomite
Najstarszy z rosyjskich parków został założony w latach 80-tych XIX w. w zach. części Kaukazu w okolicach Soczi