Tekst 142 z 232 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-12-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 818 |
Nie ma dzisiaj blag i kłamstw.
W zamian relatywne prawdy.
Miast miłości przyszedł czas
na relacje vel miłostki.
Miast nadziei - potencjalne
zbiory szans mierzone ściśle.
Wiara - bez dowodów? Żart!
W głowie impuls zamiast myśli?
W miejsce zasad mamy kodeks
tego, co nam dziś przystoi.
No a człowiek po staremu
lęk społeczny ma (się boi
krzyknąć, że o `stołu` kant
te panele ideowe).
Hadko... Stuknąć by się w łeb,
byle nie zachodzić w głowę.
Jak do diaska mamy żyć,
póki w żyłach gra intelekt,
wykształcenie i IQ ?
A mądrość?
Zasypia
gruszki w popiele.
oceny: bezbłędne / znakomite
póki w żyłach gra intelekt,
wykształcenie i IQ?
(patrz złota myśl)
Ba! Jak tu żyć /panie prezydencie/, skoro w tych żyłach najczęściej tylko gołe promile?!
Empatii - która jest przedmiotem troski w tym wierszu - uczymy się
UCZYMY SIĘ
już w okresie prenatalnym
/tożsama z dobrocią/
Zasypia gruszki
w popiele.
(patrz podsumowanie)
Na całe szczęście mamy dobre, kochające i mądre Matki - i takich samych Ojców - więc nie martwmy się, bo wszystko będzie OK
oceny: bezbłędne / znakomite
Żyjemy szybko i powierzchownie, bardziej liczy się to, co widać na zewnątrz, bo szybciej je rozpoznać i ocenić niż wagę intelektu.