Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2022-05-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1194 |
безгрешные гиены
- Władimir Władimirowicz, Panie - witaj hieno najwyższa, duszko, na swoim panteonie.
W kieszeniach nieco mniej waluty brzęczy, ale...
Właśnie wracam z kaplicy kremlowskiej,
gdzie spotkałem innych padlinożerców - hieny żarliwie modlące się o pokój.
Już niewiele ofiar zostało. Same ochłapy krwawe.
Z kości szpik jeszcze się sączy. Wychylisz w pucharze Panie?
Oczywiście skradzionym.
A mało to bibelotów na świecie się wala?
Luwr jest zamknięty do czasu tylko.
Dawny wróg – naziści -odłożyli dla nas skarb.
Jeno, ten Mąż Ukraiński Nieoczekiwanie zaświecił.
Iluminował w pięściach zaciśniętych
nad głową, okolicach pleców i pod pachami.
A został mu w starej toaletce tylko Old Spice.
Święty on jaki, ani chybi, героїн, характер.
Dobrze -zeżresz ciało święte - mój panie. Teraz od Papieża będziesz bardziej świętym.
Albo Patriarchy Prawosławnego. Przecież Już jesteś Carem,
Jedynie musisz tylko unurzać stopy we krwi dzieciątek odebranych mamom.
Atlanci już ogłosili Ciebie paszczą terroru. Ślina cieknie trująca z kwasem.
Łypiesz pożądliwie za nuklearną bombą.
Ooch! Jakiś lew zerka na nas zezem. Oblizał się i mrugnął.
Wszystko słyszał. Lepiej spieprzajmy do siebie. Poczekaj,
Obrzucimy go najpierw gównem on-line, jak to w naszym zwyczaju.
Czekaj, lew przeciągnął się i poruszył.
Natychmiast spierdalajmy!!! Carze, Hieno, putto, Puttinie!
oceny: bezbłędne / znakomite
i to dlatego są bezgrzeszne, fakt.
(patrz rosyjskojęzyczny nagłówek)
Nie będziemy do nich strzelać, bo w przyrodzie - jak żuk gnojarz czy sępy - są niezbędnym ogniwem łańcucha życia: czyścicielami.
Już na poziomie tytułu z tego powodu moralny przekaz tego tekstu, niestety, chybia swego celu :(
Przecież tu nie chodzi o
p r z y m u s
bycia hieną.
Jako człowiek czarny charakter - bohater tekstu - władimir władimirowicz ma baaaaaardzo szeroki wybór, jakiego rasowego zwierzęcia postać przybrać.
Mógłby zostać np. orłem???
(patrz konstrukcja tekstu)
To co z takim gorącym kartoflem zrobić??
Na sam jego widok natychmiast spierdalajmy
(vide końcówka)
albo
kula w łeb!
-------------------------------
Powtórzmy raz jeszcze aksjomat:
do hien /czy innych wilków/ nie-strze-la-my, bo są bezgrzeszne
Hieny mogą być bezgrzeszne, ale te w ludzkiej skórze, czyli na odwrót niż w bajce, nie za bardzo.
Bajki są oczywistą metaforą pewnych cech ludzkich.
W stosunku do hien putinowskich nie ma mowy o przymusie drapieżnictwa czy padlinożerstwa. To raczej wybór, albo zaburzenia psychiczne. Zaburzenia bardzo usprawiedliwiałyby mordy. (Zgodnie z prawem.) Myślę, że to ludzki wybór. Tej ciemnej strony człowieka.
(patrz tekst i oba tytuły)
są
milczący władimir władimirowicz
i mówiące "ja" - ktoś, kto ma bezpośredni dostęp do niego i w dodatku ktoś taki, kto m o ż e bezkarnie do niego zwracać się protekcjonalnie, z góry
w formie np.
ty taki-owaki! bezgrzeszna hieno! zeżryj ciało święte!
(patrz monolog)
Rzecz dzieje się w okolicach kaplicy kremlowskiej, a jest to przecież przestrzeń uświęcona przez pokolenia kolejnych patriarchów prawosławnych.
Całowanie ich /tych patriarchów/ rąk legitymizuje każdą kolejną władzę. Podobnie jak u nas /we Francji czy w Anglii/ królowie, tak w Rosji car i jego dzisiejsze ucieleśnienia insygnia swej władzy przejmowali z rąk najwyższych dostojników cerkwi.
W jakim świetle stawia to
i tych królów,
i ich Kościół -
i nas, którzy-śmy ich "wybrali"
??
A na Ukrainie
Krew płynie i płynie!
O kim mowa w centralnej części tego monologu?
Ironia Autora
(patrz komentarz Autora)
jest ironią wyłącznie Autora,
który,
przypomnijmy,
nie ma n i c wspólnego z podmiotem mówiącym.
No, chyba że to osobiście publicznie zadekretuje