Tekst 62 z 220 ze zbioru: To i owo
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | utwór dramatyczny |
Data dodania | 2022-08-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 738 |
Przechodząc Odrę
Spoglądam na rzekę. Na te ryby pośnięte
Pamięć poniosły w moje dzieciństwo
Gdy Odrę przechodziłem na boso
I zastanawiam, kto wtedy przechodził
Przez progi naszego domu
I glony trujące pogubił
Dziś dusza siedzi skulona na kamieniu
Zatroskana duma i myśli
Kto teraz przechodził Odrę
Gubiąc trujące toksyny
A strapiona widzi
Jak zatruwa ducha w Narodzie
Niszczy latorośle naszej krainy
Sierpień 2022
Skoro żeś pan przechodził to pogubione są od pana, może szczypta refleksji?
Dumają, dumają, może od tego dumania te ryby pozdychały?
oceny: bezbłędne / znakomite
od czeskiej Ostrawy aż do Świnoujścia
/i z powrotem/.
Dzisiaj tamten tak ekologiczny transport przerzucono na TIR-y.
Może dlatego odrzańskim rybom żyć się odechciewa