Tekst 6 z 7 ze zbioru: poezje
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2023-02-17 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 340 |
***
czarność spowija świat mrokiem
gęstnieje zawsze przed świtem
zaczarowane niegdyś dorożki
nie wystukują rytmu kopytem…
patrzymy oczami - nie widzą
uszami słuchamy - nie słyszą
dotykać się dzisiaj nie wolno
więc zamiast tango Milonga
złowroga przed burzą cisza…
nie patrzymy głęboko w oczy
tyłem stajemy do luster
i nikt nic nie wie o świ(e)cie
kat-ołów zalepia gardła i usta…
nadzieja matka głupich
lecz głupi ma zwykle szczęście
rozstąpią się ołowiane fal obłoki
nadejdzie błękitów chwila
ostatnie z głębi westchnienie
dłoń czyjąś dłoń mocno przytrzyma
i `happy end` na ekranie
zanim jak miłość prosta
na monitorze wyświetli się linia…
***