Przejdź do komentarzyDuszno 2
Tekst 12 z 27 ze zbioru: Mój krzywy elektrokardiogram
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-01-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3300

Duszno 2



Już zasypiam


Wartka zima otworzyła serce na oścież

( drżenie z zima paraliżuje

nadmiar pytań dusi

chemia usypia)


Duszności jak imperialny marsz

ciągle groźne

bardzo bolesne w powolej okupacji

i zimne niczym doktryny




Ze wszystkich pastylek na sen

w końcu wychynął święty Piotr

- już nie pamiętam co do mnie mówił


bo mówił o mnie


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jestem pod wrażeniem wiersza. O stanie, w który wpędza nas choroba lub prawie-choroba, trudno jest pisać.
Trafiły się literówki: powinno być "drżenie z zimna" i "w powolnej okupacji". I nie przypadł mi do serca przymiotnik "wartka" w określeniu zimy. Ale wiersz wspaniały.
© 2010-2016 by Creative Media
×