Przejdź do komentarzyMiędzy nami a ciszą małe niebo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-10-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2468

Między nami a ciszą małe niebo



Jeszcze skwierczysz tą kroplą.

Jesteś moją jadowitą,

lepką przeszkodą na grzbiecie;

w tej samej przestrzeni

rozganiasz wyczyny powietrza,

naginasz małe niebo do swoich potrzeb -

zatrzymało już na mnie naznaczenie.


Starasz się już nie słyszeć tego mięśnia,

wyczuwasz, że jego szept matowieje,

dlatego chronisz puch odbić.


Suche wyjścia

nadal rozpaczliwie czepiają się

twojej i mojej wierności.


Mróz pobladł w uśmiechu.


Sondujesz przemijanie

i tak już martwą powieką


Jeszcze tylko ta

śmiertelna skrzynka na mięśnie,

poskrzypujące, nieco przeterminowane opakowanie,

suchy dok serca z drutu.


Musisz przyznać, że nie wystawiam już tajemnic

na byle żar.


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świat między nami (patrz nagłówek) tutaj w tekście to pułapka-samołówka. Jej finalną metaforą jest

ta śmiertelna skrzynka na mięśnie,
poskrzypujące, przeterminowane opakowanie,
suchy dok z drutu
/i z czterech desek/

(vide odpowiedni fragment)

Ale na szczęście to tylko ponura wizja zdegustowanego lirycznego "ja". Na co dzień najczęściej postrzegamy ten świat /między nami/ jako przytulną bezpieczną - i bardzo wygodną - przystań przed ostatecznym rozstaniem, czyli

rejsem bez powrotu /w TAMTĄ stronę/
© 2010-2016 by Creative Media
×