Tekst 8 z 31 ze zbioru: Ja, Ty, ja czyli wiersze (nie) zwykłe
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-10-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2480 |
Wnoszę tu swoje krzesło
Wnoszę tu kilka krzeseł.
Wiem, zajęliście już prawie wszystkie miejsca.
Jestem czulszy niż porcelana,
gdy staram się poznać środowisko wiersza;
nie jest naturalne,
nie jest przyjazne,
ale daje łamliwy dotyk porozumienia
z samym sobą.
Dotąd polerowałem słowa,
nie wiedząc, że opiłki mogą być ważniejsze,
teraz przyrastam do drzazgi wspólnoty
choć (mimo to) prawie na oślep
wychodzę poza jego pozy.
Wnoszę krzesło dla siebie,
na którym nie ma już dla mnie miejsca.
Bo tak zwane środowisko nie ma w zwyczaju
dwa razy wkładać palca w te same drzwi.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
gdy staram się poznać środowisko wiersza;
nie jest naturalne,
nie jest przyjazne,
ale daje łamliwy dotyk porozumienia
z samym sobą."
To jak dla mnie może być samodzielna miniatura.
:)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Wnoszę ten swój tron... i - mimo, że tak bardzo się starałem, tak ze skóry wyłaziłem! - nie ma tu miejsca nawet dla mnie (patrz finał).
Wszystkie krzesła dawno zajęte!
To jest ten nieśmiertelny nasz - ludzi pióra - big problem:
WSZYSTKO, CO CHCEMY TUTAJ ZAPREZENTOWAĆ, ZOSTAŁO WIEKI I TYSIĄCLECIA TEMU POWIEDZIANE I SPISANE.
Ps. Przed "choć" w 3. strofie brak przecinka
Courage