Tekst 92 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-01-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2326 |


zima w deszczu jak oczy matki
domy we mgle ludzie podają dłonie
drogi jak niedotrzymane obietnice
samotność - niepopełnione grzechy
chmury be pośpiechu niosę roztargnienie
w koszyku po kasztanach
myśli z patyków płoną w ognisku
zielony modrzew czeka już wiosny
wybieram łatwiznę okruchy i znaczenia
miotłą jak kłębki kurzu
przyniosę naręcze tulipanów
w papierze co jak wiatr szeleści
oceny: bezbłędne / znakomite
W drugiej zwrotce, w pierwszym wersie:
"chmury be pośpiechu niosę roztargnienie"
chyba powinno być "bez"? W tym wersie jest coś nie tak.
oceny: bezbłędne / znakomite