Przejdź do komentarzyNa cud w Czarnolesie
Tekst 36 z 72 ze zbioru: Fraszkolubnik
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-07-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2525

W Czarnolesie – tym od Jana –

Są turyści już od rana.

Na spacerze poglądowym,

Oglądając dwór, park nowy,


Pogłębiają swoją wiedzę,

Na ławeczkach sobie siedzą.

Do ich uszu słowa sączy

Głos szlachetny, niemęczący…


Tak poezją uraczeni,

Odmienieni, przemienieni

Opuszczają mekkę wieszcza,

Który cuda im obwieszcza.


Lecz turyści – zwykli ludzie-

Nie słyszeli nic o cudzie,

Który zmienia wszystkich wkoło

W miłośników alkoholo…


(Rzecz wiadoma jest powszechnie:

Kochanowski pisał pięknie,

Ale zawsze wspomaganie

Miał w pucharze albo w dzbanie.)


A że każda wieści gminna

Być sprawdzoną szybko winna:

Tłumy gości wprost z muzeum

Czyszczą baru linoleum.


I kupiwszy wino Jana,

Degustują znów do rana.

Odtąd już nieturystycznie

Dzban osuszą nielirycznie.


Koniec cudu: bar zamknięto

I na co dzień i na święto,

Kratą wejście zastawiono,

Prohibicję ogłoszono.


To nie fikcja – panie bracie-

W Czarnolesie win nie macie!

Trza pojechać do Zwolenia,

Cudów Jana szukać cienia…

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Trudna rada drogi Janie
nie licz raczej na...polanie...

Świetne :) Pozdrawiam:)
avatar
No i jak tu chłonąć poezję?
avatar
Skoro w barze linoleum, przyjmę dzisiaj wina serum
avatar
Każda okazja, żeby robaka zalać, dobra, wiadomo.

W Polsce problem picia dotyka 3-4 milionów ludzi. To szacunki bardzo ostrożne, zważywszy fakt, że sam zainteresowany /alkoholik/ z reguły "NIE WIE", że jest alkoholikiem i nigdzie nie rejestruje się jako uzależniony i chory, nigdzie nie szuka pomocy.

Wystarczy jednak policzyć tzw. spożycie, wszystkie te wypite flaszki i puszki piwa i podzielić to przez liczbę ludności, by się tej skali na śmierć przerazić.

Średni warszawiak wypija ponad 13 litrów czystego alkoholu rocznie "na łebka".

W tej liczbie /na łebka/ są również ludzie warszawiacy niepijący: chorzy, starcy, kobiety - i dzieci.

Ile butelek i/lub puszek wypijasz każdego dnia, zalany w trupa robaku??
© 2010-2016 by Creative Media
×