Przejdź do komentarzyDon Vivaldi i ja (emeryci)
Tekst 22 z 62 ze zbioru: Kobieta
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-10-28
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń3171

    


  


Bardzo jesteśmy  

zmęczeni sobą -  

Monsignore  


Ze mną ty a z nami  

widnokręgi sprowadzane  

do tożsamych pejzaży  


pootwieranych dla muzyki  

dla wierszy zatrzaśniętych  

emisją barw  


A te nic nie znaczą  

prócz tego, że piękno  

określają jak pocałunek  


strefą bólu

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
ognisko na pustkowiu
avatar
tak skojarzyłem smutny przekaz
avatar
Piękna i smutna refleksja befano. Ale mimo wszystko muzyka wciąż płynie ☺☺
Pozdrawiam
avatar
bef*, emerytowana jesień mi się tu wykokosiła pana Antonio. Na poprawę samopoczucia może chociaż jakieś babie lato...,
i moje pozdrowienia:)))
© 2010-2016 by Creative Media
×