Tekst 13 z 117 ze zbioru: Wierszyki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-02-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2497 |
Wierszokleta z głową w chmurach
zapomniał raz na przyjęciu
W wzięciu swojej teczki
z przedziwnej biblioteczki
A to -prychnął-rzecz niejasna
nie ocenię przecież ciasta
A że było popołudnie
smakowało mu przecudnie
W owym towarzystwie
nie szukał olejków i zapachów
ale ochów i achów
Zachowując się poprawnie
usiadł w pierwszym rzędzie
snadnie
I tak patrzy i tak gada
cała gawiedź mu rada
Niby wszyscy coś tam plotą
pijąc wodę z literatki
bynajmniej nie z mleka matki
nie zajmują sie głupotą
A to krytyk się zaperzył
gdy wszyscy czytali prozę
jedną z wielu półek
Nie uwierzył
we własne literalne zdanie
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Dopracuj trochę wiersz :-))) Może Ci pomoże "Hardy"?
:-)))
oceny: bezbłędne / znakomite