Przejdź do komentarzyKAMIENIE
Tekst 179 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-11-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3724

KAMIENIE


nie unoś palca i nie wskazuj na bliźniego

jeśli kamienie po kieszeniach głośno brzęczą

nie ścigaj wzrokiem nie potępiaj niewiernego

dopóki skrzynie od srebrników w duszy jęczą


to co się daje łatwo wytknąć sąsiadowi

umyka zgrabnie przez sumienia wielkie szpary

bo jakże skupić się na sobie gdy łotrowi

wszystko się darzy bez modlitwy i ofiary


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo ładny i niezwykle pouczający trzynastozgłoskowiec.
avatar
To chyba tak apropo wczorajszej kumulacji w totka.
"Dlaczego Antek a nie ja" chciałoby się zaśpiewać a tak poważnie majstersztyk.
avatar
Ciekawe przemyślenia, bardzo mądry wiersz. I tytuł taki wymowny.
avatar
Przeczytałam kilkakrotnie i wciąż nabiera dla mnie ten wiersz wielkiej wagi.
© 2010-2016 by Creative Media
×