Tekst 8 z 53 ze zbioru: Limeryki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-10-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4447 |
Starszej pani z Częstochowy
wciąż śmierdziało mleko krowy.
Nie piła latami,
biada nad kościami.
Brak jej wapnia do odnowy.
Pozdrawiam
oceny: bezbłędne / znakomite
u mnie dzień stracony.
Pozdrawiam mlekopijów :)
Tylko ta krowa musiała być mocno wściekła... aż na 60% ;)
Piórko - byłem, jestem i będę mlekopijem. Kto mleka nie pije, niezbyt zdrowo żyje ;)
oceny: bardzo dobre / znakomite
Pewnie dawno się nie myła.
Wiele można by wspominać na temat świeżego i zsiadłego mleka, ale mimo to proponuję w narzędniku liczby mnogiej pisać "kośćmi", nie "kościami", podobnie jak "dziećmi", a nie "dzieciami".
To nie tylko propozycja. To wskazanie mego błędu. "Kośćmi", nie "kościami". Mój byk jak nic. Muszę napisać nową, poprawną wersję limeryka.
Starszej pani z Częstochowy
wciąż śmierdziało mleko krowy.
Po latach, na starość,
ma durszlak, a nie kość.
Brak jej wapnia do odnowy.
Powiedział facet i wrócił do żony.
się chciało.
- Bez mleka nie wracaj! - jej się
wyrwało.