Przejdź do komentarzyMleko
Tekst 8 z 53 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-10-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń4447

Starszej pani z Częstochowy

wciąż śmierdziało mleko krowy.

Nie piła latami,

biada nad kościami.

Brak jej wapnia do odnowy.

  Spis treści zbioru
Komentarze (12)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Przecież mogła kupować "mleko ze sklepu", ono nie śmierdzi.
avatar
Optymisto, widocznie ta pani była dawniej dzieckiem z wielkiego miasta. Kiedyś zrobiono badania wśród dzieci w takich miastach, w USA (gdzieżby, jak nie u nich). Wiele dzieci na otwarte pytanie: "Mleko daje nam..." dopisywało "sklep" ;)
avatar
No nie, śmierdziało mleko świeże od krowy a to samo zdrowie było i jest nadal jak dla mnie. A zapach, można było sobie klamereczką nos zatkać i teraz byłoby wapno na odnowę.:)

Pozdrawiam
avatar
Komu jak komu, mnie nigdy mleko, prosto od krowy, nie śmierdziało. Dzięki temu nie narzekam na brak wapnia ;)
avatar
Bez mleka od krowy
u mnie dzień stracony.

Pozdrawiam mlekopijów :)
avatar
Optymisto - dziurkę w jajku i surowe się wypijało. Nie wspomnę o smaku chłodnego, zsiadłego mleka z glinianego garnka. Takiego, które można było nożem kroić.
Tylko ta krowa musiała być mocno wściekła... aż na 60% ;)
Piórko - byłem, jestem i będę mlekopijem. Kto mleka nie pije, niezbyt zdrowo żyje ;)
avatar
Owa pani się myliła,
Pewnie dawno się nie myła.

Wiele można by wspominać na temat świeżego i zsiadłego mleka, ale mimo to proponuję w narzędniku liczby mnogiej pisać "kośćmi", nie "kościami", podobnie jak "dziećmi", a nie "dzieciami".
avatar
Do Janko:
To nie tylko propozycja. To wskazanie mego błędu. "Kośćmi", nie "kościami". Mój byk jak nic. Muszę napisać nową, poprawną wersję limeryka.
avatar
PS. Albo jeszcze śpię, albo zbytnio się już śpieszę :) Kolejny mój błąd. Powinno być "limeryku" a nie "limeryka". Idę posypać głowę popiołem.
avatar
Po poprawie błędu, limeryk w nowej wersji:
Starszej pani z Częstochowy
wciąż śmierdziało mleko krowy.
Po latach, na starość,
ma durszlak, a nie kość.
Brak jej wapnia do odnowy.
avatar
Bez świeżego mleka czas jest stracony,
Powiedział facet i wrócił do żony.
avatar
Niestety, żonie nie bardzo
się chciało.
- Bez mleka nie wracaj! - jej się
wyrwało.
© 2010-2016 by Creative Media
×