Temat: Maniera cudactwa, czy 'dobra zmiana' (22)
19 Cze 2018 o 18:22
befana_di_campi napisał:
Dlatego, że wątek nie podoba się się przedmówczyni, to ma być - tak rozumiem - na jej tupnięcie kopytkiem, skasowany?


Befana, a czy widzisz jakieś odpowiedzi pod pytaniem bronmusa poza moimi? A facet mnie wygania.
Nie przesadzaj z bluzgami o kopytkach.
Lotto, proszę o skasowanie tych komentarzy.
19 Cze 2018 o 14:26
befana_... a ja wcale się z tego nie cieszę. Martwi mnie jednak to, że niektórzy z użytkowników - mający o sobie bardzo wysokie mniemanie - nie potrafią zachować się godnie, będąc u kogoś w gościnie. Czyli komentując pod czyimś tekstem.
17 Cze 2018 o 21:59
Arsene napisał:
a co robisz innego lilly kiedy najpierw cytujesz uczonego a potem zaprzeczasz jego słowom i wciskasz swoją teorię ?
po to jedynie aby wejść bardziej w łaski janko
nie zaprzeczaj
bo to już widzą wszyscy
a ja blokady ci nie zakladałem
i pomyśleć ,że ci kiedyś nawet zadedykowałem swój wiersz
ale ty pewnie o tym już nie pamiętasz



wyrażnie pan Grzenia zaznaczył :
-----------------------------------
,,(cytaty jednozdaniowe możemy rozpoczynać literą małą),,

A ja wyraźnie napisałam:
Moim zdaniem zapis z dużej litery "Pora powracać, nie będzie szmalu." jest poprawny. Sama intuicyjnie też bym tak zapisała, gdybym użyła dwukropka. Ostatnie zdanie jest jakby odrębną, obcą wypowiedzią kogoś z teamu.
Nie napisałam "Tylko ten zapis jest poprawny". Pan Grzenia zaznaczył: "MOŻEMY", co oznacza, że możemy także inaczej.

Jeśli nie potrafisz odróżnić sformułowania "ten zapis jest poprawny" od sforumułowania "tylko ten zapis jest poprawny" - co odpowiadałoby twoim zarzutom, to żadna dyskusja z tobą nie ma sensu. Na taki brak logiki ręce opadają.
I koniec.
17 Cze 2018 o 21:51
Arsene napisał:
lilly napisał:
Oprócz tego nie zarzucaj mi, że mieszam kogoś z błotem. Chora interpretacja moich wypowiedzi.
Koniec dyskusji. Bez odbioru. I na twoją blokadę odpowiadam moją.


a co robisz innego lilly kiedy najpierw cytujesz uczonego a potem zaprzeczasz jego słowom i wciskasz swoją teorię ?
po to jedynie aby wejść bardziej w łaski janko
nie zaprzeczaj
bo to już widzą wszyscy
a ja blokady ci nie zakladałem
i pomyśleć ,że ci kiedyś nawet zadedykowałem swój wiersz
ale ty pewnie o tym już nie pamiętasz



wyrażnie pan Grzenia zaznaczył :
-----------------------------------
,,(cytaty jednozdaniowe możemy rozpoczynać literą małą),,
17 Cze 2018 o 18:16
lilly - dla mnie zdanie "Pora powracać, nie będzie szmalu" jest jednym, logicznie się uzupełniającym stwierdzeniem. I na pewno rozpocząłbym go od małej litery.
Szkoda czasu na te jałowe przepychanki - zostajemy przy swoich zdaniach i tyle na ten temat. Chyba że kiedyś ktoś nam wyjaśni nasze tutaj różnice zdań.
17 Cze 2018 o 17:45
Arsene napisał:
Dla Ciebie lilly niestety ważniejsze jest
o wiele bardziej KTO CO PISZE a nie JAK SIĘ CO PISZE ?
Janko postawisz na piedestale nawet za błąd językowy bo przymkniesz nań oko a jego adwersarza zmieszasz z błotem bo się ośmielił napisać prawdę.
Takie polemiki nie mają tu żadnego sensu.


Arsene, wysłałeś mi podobną wiadomość, ale najwyraźniej mnie zablokowałeś, bo nie mogę wysłać odpowiedzi.
Odpowiadam więc tu i nie chcę dalszych dyskusji na ten temat.
Przeczytaj, co napisałam w komentarzu:

Bronmusie, oto cytat ze Słownika Języka Polskiego:

Tekst po dwukropku zasadniczo piszemy od małej litery. Jeśli jednak będzie to cytat składający się z dwu lub więcej zdań, powinniśmy go pisać od litery wielkiej (cytaty jednozdaniowe możemy rozpoczynać literą małą).

Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski

Moim zdaniem zapis z dużej litery "Pora powracać, nie będzie szmalu." jest poprawny. Sama intuicyjnie też bym tak zapisała, gdybym użyła dwukropka. Ostatnie zdanie jest jakby odrębną, obcą wypowiedzią kogoś z teamu.

Powołałam się w mojej wypowiedzi na autorytet językowy. Może i Jan Grzenia z Uniwersytetu Śląskiego należy do TWA janko. Kto wie...
17 Cze 2018 o 16:40
No więc jeszcze raz ...
Piszemy bez wszelkich zasad, czyli znaków interpunkcyjnych i stosowania po nich wielkości liter (zachowując oczywiście ortografię) - i z tym się zgadzam.
Lecz nie można być jedynie w części ciężarną kobietą, a w części prawiczką.
I w tym właśnie widzę "cudaczenie" wśród autorów.
Do napisania tej notki skłoniło mnie zachowanie pewnej, tutejszej autorki tekstów, która to zbeształa mnie okrutnie za użycie nie takiej literki na końcu wyrazu, a sama stosuje właśnie ową "cząstkową ciążę", lub też w następujących po sobie wersach używa co i rusz zaimka czy spójnika (sam nie wiem czym jest) pod postacią "się"
17 Cze 2018 o 16:31
bron45mus napisał:
Odwołujesz się do wyższości trendów nad zasadami? No więc witam w imieniu "dobrej zmiany" i wyższości w niej trendów w łamaniu Konstytucji nad nią samą


Nie uwzględniasz, że poezja jest sztuką. Sztuka się rozwija, zmienia, kwitnie, szuka nowych technik, ma tendencje id. Porównanie jej z polityką nie ma sensu.
17 Cze 2018 o 16:29
Co mi w zapisach wierszy przeszkadza, to niekonsekwentne stosowanie interpunkcji. Jeśli się rezygnuje z interpunkcji, to dla jakieś idei.
Za "Poetyką stosowaną" Chrząstowskiej i Wysłouch:
"Naturalną konsekwencją wyzwalania się poezji z rygorów gramatycznych, usamodzielniania się rozczłonkowania wierszowego wobec składni, jest rezygnacja z interpunkcji, która w poezji współczesnej, jak wydaje się, jest faktem dokonanym. Rozpoznajemy wiersz współczesny po zapisie graficznym - niespokojnej linii różnych co do długości wersów, w których brak dużych liter i znaków przestankowych. Fakt ten interpretowany jest często powierzchownie jako jeszcze jedna próba udziwnienia języka poezji, swoista licentia poetica na tle przyjętych reguł języka."
"Kwestia stosowania znaków interpunkcyjnych czy rezygnacji z nich wiąże się (...) z teorią języka poetyckiego. Charakterystyczną postawę zajął w tej dziedzinie Przyboś, zwolennik rygoru i świadomej dyscypliny, który widział w poezji przede wszystkim "rezultat tworzenia pięknych zdań". Zawsze wierny interpunkcji ironizował na temat "interpunkcyjnej ideologii i małoliterowego światopoglądu".
"Rezygnacja z interpunkcji wpływa na wieloznaczność wiersza."
"Rezygnacja z interpunkcji jest więc ściśle związana z założeniami teoretycznymi, kryje w sobie głębsze sensy nieobojętne dla interpretacji utworu. W poezji współczesnej zaniechanie przestankowania jest charakterystyczne tak dla poetów kontynuujących tradycje awangardowe, jak dla poezji niezależnej od tej tradycji. Nie zawsze jednak brak interpunkcji jest poetycko umotywowany. "

Mowa jest więc o interpunkcji albo jej braku (całkowitym).

Z niespodziewanym brakiem pojedynczego znaku interpunkcyjnego zetknęłam się też na przykład w wierszach Herberta i Szymborskiej, chociaż są to u nich bardzo rzadkie wyjątki. Stawiam raczej na zapomnienie i szacunek redaktora do autorów, dlatego taki zapis nie został poprawiony. Ale oczywiście mogę się mylić.
17 Cze 2018 o 16:13
bron45mus napisał:
No dobrze, lecz jeśli stosujemy już w tej "unowocześnionej" wersji językowej znaki interpunkcyjne, to należałoby - znowu według mojej oceny - stosować się do dalszych zapisów, czyli:
...
"Względy składniowe nakazują rozpoczynać wielką literą każdy tekst pisany, a potem pierwszy wyraz każdego nowego zdania (które następuje po kropce, wykrzykniku, znaku zapytania lub wielokropku) oraz zapisywać wielką literą wyraz po dwukropku, który rozpoczyna dłuższe wypowiedzenie lub jest początkiem przytoczenia czyjejś wypowiedzi."


Tak jesteśmy przyzwyczajeni. Ja też. Ale, jak w powyższym cytacie, mamy taki trend w poezji i wypada go zaakceptować.
Sama używam tej pisowni chyba tylko w przekładach ze średniowiecznych tekstów niemieckich, gdyż jest tam właśnie taki zapis, a współcześni poeci niemieccy, dokonując przekładu na współczesny niemiecki, także pozostawiają tę starą pisownię.
17 Cze 2018 o 15:56
No dobrze, lecz jeśli stosujemy już w tej "unowocześnionej" wersji językowej znaki interpunkcyjne, to należałoby - znowu według mojej oceny - stosować się do dalszych zapisów, czyli:
...
"Względy składniowe nakazują rozpoczynać wielką literą każdy tekst pisany, a potem pierwszy wyraz każdego nowego zdania (które następuje po kropce, wykrzykniku, znaku zapytania lub wielokropku) oraz zapisywać wielką literą wyraz po dwukropku, który rozpoczyna dłuższe wypowiedzenie lub jest początkiem przytoczenia czyjejś wypowiedzi."
17 Cze 2018 o 15:44
lilly napisał:
Kompendium dobrej polszczyzny
Reguła: 53. jaką literą: wielka litera – zasady ogólne
w pełnym dostępie dla każdego

2. Wielką literę piszemy tradycyjnie na początku każdego wersu w poezji.
Zauważyć jednak trzeba, że poezja rządzi się własnymi prawami, dlatego możemy spotkać zarówno stosowanie wielkiej litery zgodnie z typowymi zapisami w tekstach, jak i całkowite pomijanie wielkich liter.

17 Cze 2018 o 15:43
Długo nie szukałam.

Kompendium dobrej polszczyzny
Reguła: 53. jaką literą: wielka litera – zasady ogólne
w pełnym dostępie dla każdego
1. Wielką literę piszemy zwykle na początku każdego wypowiedzenia rozpoczynającego tekst oraz na początku każdego wypowiedzenia występującego po kropce.

2. Wielką literę piszemy tradycyjnie na początku każdego wersu w poezji.
Zauważyć jednak trzeba, że poezja rządzi się własnymi prawami, dlatego możemy spotkać zarówno stosowanie wielkiej litery zgodnie z typowymi zapisami w tekstach, jak i całkowite pomijanie wielkich liter.

3. Wielka litera bywa bardzo różnie używana w grafice. Rozpoczyna się nią np. nagłówki, tytuły, ale też całe wyrazy na kartach tytułowych, plakatach, ogłoszeniach bywają zapisywane wielkimi literami.

4. Od wielkiej litery zapiszemy nazwę własną, czyli nazwę dowolnego obiektu czy przedmiotu jednostkowego. Bez znaczenia, czy jest to obiekt powszechnie znany, np. Kolos Rodyjski, czy też nadana przez nas nazwa naszego drzewa w ogrodzie: Wiśniak Wspaniały. Czasem zatem pisownia zależy od tego, czy wyrażenie jest ogólną nazwą przedmiotu, czy indywidualną nazwą przedmiotu jednostkowego (por. czarny kamień — nazwa opisowa — i Czarny Kamień — znajdujący się w Mekce, czczony przez muzułmanów).

5. Wielka litera występuje wyjątkowo wewnątrz wyrazów będących nazwą własną lub wchodzących w skład nazwy własnej, np. Adobe PageMaker, mBank, iPhone, bruLion. Takie przypadki dotyczą zwykle obcych nazw własnych i nie zaleca się ich upowszechniania.

6. Wielkiej litery można użyć ze względów uczuciowych lub grzecznościowych. To sam piszący decyduje, kiedy chce tak uczynić. Zaznaczyć tylko trzeba, że należy mieć ważny powód, by taką pisownię zastosować. Wyjątkiem są grzecznościowe zapisy stosowane w korespondencji, których pisownia od wielkiej litery jest skonwencjonalizowana.
17 Cze 2018 o 14:21
Ciekaw jestem, czy ktokolwiek z nas tutaj zechce zabrać głos w tej sprawie. Bo Ci, których ta maniera dotyczy raczej nie znajdą za wiele na swoje usprawiedliwienie.
Temat: 'moja muzyka' (343)
17 Cze 2018 o 11:09
Frank Sinatra: Strangers In the Night (with Lyrics)
link


Michal Bajor - Nie Chce Wiecej

link
Temat: Maniera cudactwa, czy 'dobra zmiana' (22)
17 Cze 2018 o 09:26
Wielu, uznających się za alfę i omegę wobec zapisów w języku polskim, rozpoczyna nowe zdanie (po kropce) od małej litery. Tymczasem przewertowałem kilka wskazówek na ten temat i nie znalazłem na to "przyzwolenia" od językoznawców. Bardzo możliwe, że czepiam się niepotrzebnie, ale chciałbym jednak wiedzieć, jak to z tym jest - na podstawie wypowiedzi uznanych językoznawców. Ja natomiast znalazłem kilka wypowiedzi o podobnym brzmieniu:
...
(skopiowane z sieci)

ZASTOSOWANIE MAŁEJ I WIELKIEJ LITERY

W języku polskim większość wyrazów zapisujemy małą literą, użycie wielkiej litery musi być uzasadnione względami znaczeniowymi, składniowymi lub co najmniej grzecznościowymi.

Względy znaczeniowe nakazują pisanie od wielkiej litery nazw własnych, czyli wyrazów lub ich grup, które wskazują na indywidualny, niepowtarzalny obiekt. Nazwa własna wskazuje na coś, nie określając cech charakterystycznych. Te cechy są określane przez nazwy pospolite.

Względy składniowe nakazują rozpoczynać wielką literą każdy tekst pisany, a potem pierwszy wyraz każdego nowego zdania (które następuje po kropce, wykrzykniku, znaku zapytania lub wielokropku) oraz zapisywać wielką literą wyraz po dwukropku, który rozpoczyna dłuższe wypowiedzenie lub jest początkiem przytoczenia czyjejś wypowiedzi.

Względy grzecznościowe i uczuciowe pozwalają zapisać od wielkiej litery prawie każdy wyraz, szczególnie zaimki, rzeczowniki i przymiotniki. Zapis taki jest indywidualnym wyborem osoby piszącej, wyrażającej w ten sposób swój stosunek do adresata lub przedmiotu wypowiedzi.

Dodatkowo względy zwyczajowe umożliwiają zapisywanie wielką literą każdego wyrazu rozpoczynającego nowy wers w wierszu (taki zapis stosowano dawniej, ale można go spotkać również współcześnie) oraz wyrazów wchodzących w skład tytułów książek, artykułów w gazetach itp.
Temat: Kolejny apel (27)
17 Cze 2018 o 06:53
lilly - a czy Ty nie widzisz w takim postępowaniu jakiegoś podstępu?. Czytelnik "wchodzi" zaciekawiony na publikację jakiegoś autora, mając nadzieję że znajdzie tam jego - tego autora wiersz - a co znajduje? Przekład z obcego języka... Wierz mi, że się takim obrotem sprawy "zniesmaczy" w stosunku do tego nazwiska.
Umieć tłumaczyć, a samemu tworzyć teksty wierszy - to dwie różne sprawy.
Tłumaczenia tak zasłużonego dla popularyzacji literatury haiku w Polsce - p.Czesława Miłosza - tekstów haiku z oryginału języka japońskiego (często via angielski) są w odbiorze dla mnie o wiele gorsze, niż tłumaczenie bezpośrednie za pomocą ... translatora Google. Przynajmniej klimat pozostaje znacznie bliższy oryginałowi, wystarczy jedynie nieco pozmieniać gramatykę i mam cudeńko ...
I nie ma co się jeżyć na taką, a nie inną moją postawę.
Temat: 'moja muzyka' (343)
17 Cze 2018 o 01:42
Rita Hayworth Dancing - Sway

link
17 Cze 2018 o 01:35
Blackmore`s Night Diamonds and rust
link

Deep Purple

link
16 Cze 2018 o 22:26
:))
OK, merci.
© 2010-2016 by Creative Media
×