Przejdź do komentarzySekwencja
Tekst 173 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-03-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń922

błękitne skalpele spowiły horyzont

szkarłatne kryształki krwi

wchłonęły orbity

wiecznie niestabilnych planet


jednokierunkowy uścisk czasu

nałożył pętle

w cieniu przezroczystych szubienic


wówczas dziecko w lustrzanej przestrzeni

podniosło kamienie

usłyszano uderzenia

trwały na tyle długo by zwątpić

wskrzesiły ogień


odwrotna strona mroku

poczęła poranki rodzące cienie

zakryły brzask światłem fałszywej jutrzenki

lecz w ożywczej dłoni słońca rozkwitły stokrotki

zroszone płaczem spalonych wierzb


zadrgała galaktyczna pajęczyna

nowe rozdanie wielu możliwości.


lud kolejny już raz

rozporządza nimi według uznania

na szachownicy wszechświata


skupione na grze szare istoty spraw

w nieustannym ruchu pielęgnują

działkę nieskończonej przestrzeni


z urodzinowego tortu

dziecko wydłubuje

blask cukrowych gwiazdek



≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈≈


w szczerym polu obłuda zwiędnie

pług wyrzeźbi życiodajne blizny

burza błyskawicznie rozsieje deszcz


pod sklepieniem nasion

rozbrzmiewać będą pierwsze piosenki wzrastania

kluczem gęsi natura otworzy drzwi horyzontu

zaprosi słońce by oświetliło próg

przez który przejdzie życiodajnym ciepłem


wiatr rozwieje warkocze linii wysokiego napięcia

odetchnie z ulgą

nie zwątpi w sens wzrastania

w pionowych gałązkach strumieni


na każdej zakwitnie szybowanie jaskółek

a wianki z kwiatów

przeplatane czerwonymi płatkami

roztańczą śpiew skowronka


niewidzialne zauroczenia

przezroczystym nieuchwytnym pięknem

otulą delikatnie zawołania zagubionych doznań


jeżeli człowiek nie przeszkodzi

odchodząc za daleko

by wrócić w naturalny sposób

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
pustosłowie i egzalto
© 2010-2016 by Creative Media
×