Wszyscyście tacy mali
Na świata wielkich sali!
Myślicie, żeście z stali,
A-ście w tej swojej gali
Dawno już żyć... przestali ;(

https://www.publixo.com/text/0/t/23836

A w linku mój"romans z Tuwimem ;) Nie jeden/jedna literowo z nim "zgrzeszyła" ;)

Jeśli już czerpać inspirację to od najlepszych.
Dopisek w tytule, to ironia dla niektórych oszołomów, którzy wartościują poetów przez pryzmat pochodzenia i życiorysu, a nie na podstawie talentu i twórczości.
A są tacy.

Ale Puszczyk, przez dopisek i zaczepkę w komentarzu, sam w to wchodzisz.

Nieprzemijające i dalej aktualne. Niestety.

Tuwim... i nic więcej nie trzeba dodawać. wuystarczy poczytać Jego "Kwiaty polskie". Mam i czasem zaglądam.

Zwykle najsz/cz/erzej wypowiadają się na temat czyjejś twórczości ci, co nigdy jej nie czytali.

Ten /melo/dramat

Może masz rację Gruszka, ale miałem do czynienia z takim oszołomem, który nienawidził Tuwima, Słonimskiego, Lechonia, Leśmiana, Lema itd. tylko dlatego, że mieli pochodzenie żydowskie i tworzyli za komuny.

Ale o co poszło ?......Skąd ten ból ?

To ja ! Przyznaje się - wartościuję przez pryzmat życiorysu -(pochodzenia niekoniecznie)- choć warto wiedzieć.

Problem ten rozpatrywałem też na przykładzie Tuwima. Życiorys jest jednak wyjątkowo ważny.

Gdyby poeta
w swym fachu
opisywał konie
kaczki lub beczki
albo łatał buty
- to mi życiorys niekonieczny.
Ale gdy pisze
a sam grzeszy
To jego słowo nic nie warte
Prócz bajek
Tych dla dzieci :-)

A jego wiersz o całowaniu w dupę
przez tych co mu nie podobali
Tedy mu po latach trzeba uczciwie
Samemu pocałować się
We własną dupę.

Ale to tylko moje zdanie - dodatkowo przesłane z tym samym życzeniem dla autora
by się sam
gdzie trzeba cmoknął

Dodam uczciwie że autor choć pisał bzdury to ujął je dość zgrabnie .

Zdecydowanie wolę swoje bzdury, niż twoje pseudo-patriotyczne bajdurzenie rodem sprzed stu lat.
Tylko groby, krew i podrzucanie na każdym rogu krzyża i trupów świętych
Za ocenę dzieła podziękował.

Świetna inspiracja, efekt znakomity. A ten efekt połączony z pierwszym odautorskim komentarzem to cała prawda o panoszącym się oszołomstwie. Nożyce się odezwały, ale skrzecząco.
Mam drobniutkie zastrzeżenia poprawnościowo-kompozycyjne. W ostatnim wersie czwartej strofy po wielokropku brakuje spacji. W trzecim wersie od końca po "padalcach" można dodać "i", by utrzymać stały rytm, czyli po dziewięć zgłosek w wersie. Te drobiazgi nie wpływają jednak na moją ocenę.

Tych drobiazgów już się nie poprawi.
Z tym i to nie bardzo Janko.
Raz, że wcześniej już występuje i dwa, to lecz i i są jednosylabowe i nie czuję zachwiania rytmu.
Dzięki.

Czy to deszcz, czy śnieg wokoło,
Całujcie wy mnie w czoło!

Napisałam

POCAŁUJCIE wy mnie w czoło

Tuwim, Leśmian, Lem -

i mowa nie o Autorach, a o Ich

l i t e r a c k i m dorobku

i nieśmiertelnym wkładzie do kultury świata -

to kwintesencja polskości w jej najlepszej ponadczasowej odsłonie.

Tłumaczeni na dziesiątki języków świata, często dużo lepiej są znani TAM, na obczyźnie, aniżeli u nas.

Cudze chwalicie,
swego nie znacie -
sami nie wiecie,
CO oczerniacie ;(

Na fali tej starej jak szmat czasu dyskusji mogę tylko dodać, co następuje: wy, coście tacy gładcy i "bątą", biegacie do kościółka wkoło i wszyscy żeście stąd... dziś pocałujcie wy mnie w czoło. Dla was ja wciąż Nieznany Ląd!

Wiersz się odświeżył. Zobaczyłam moje komentarze. Niedawno dotarło do mnie info, że Puszczyk odszedł na drugą stronę rzeczywistości na wiosnę, około Wielkanocy. .. [*]

Już za jeden swój słynny w świecie aforyzm

DURA SEX, SED SEX.

wielki Wielki Julian Tuwim trafił do polskiego Panteonu

Całujcie wy mnie w d...,
Wy kiepskie błazny, święci!
Ja całą waszą wielką kupę
W powadze mam! W pamięci!

wy ciasne mózgi jednym ruchem
chcecie głupotę jako cnotę
wkleić maluczkim ale potem
całujcie mnie po prostu w dupę

(patrz manifest postawy poetyckiej)

NIE-ŚMIER-TEL-NE

Z taką ogólnikowością można przeczytać ten wiersz jako samokrytykę autora.