Tekst 31 z 236 ze zbioru: Sami swoi
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2012-03-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3930 |
Kolejna pioseneczka z najniższej szuflady.
Powstała tuż przed grudniową wojną 1981.
Tak cudownie, pachniało wówczas wolnością.
NAMOLNY PRZYJACIEL
mamy prowiant dla niedźwiadka
niech wyrusza w czas
dosyć u nas się leniwił
całkiem dobrze spasł
niech się turla w swoje strony
o wielkości śni
gdyby zechciał do nas wrócić
zaryglujmy drzwi
ot namolny to przyjaciel
znowu do nas człapie
chce wywołać awanturę
dostanie po łapie
bądź rozsądny włóczykiju
nie wystawiaj pyska
miodku nie ma już dla ciebie
całkiem pusta miska
oceny: bezbłędne / znakomite
mam dla ciebie funt odpadków
z wiadrem pomyj, więc, mój bratku,
zjeżdżaj, pókim dobry!
Dzisiaj czas - na bobry!