Przejdź do komentarzyDla każdej pani Zara i Armani
Tekst 134 z 132 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-10-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń19

Kapelusik od Versace w nienagannym stanie -

zdefasonowany nieco, ciutek sfilcowany.

Marks and Spencer - jeszcze z metką. Żakiecik bombowy,

choć wyblakły na słoneczku, ale szyk! Ból głowy!

No i marka, bracie, prima!

Zrzednie zaś sąsiadce mina!


Tu spódniczka wystrzałowa - przetarta na boku,

lecz to szczegół, bagatela -

od Coco Chanel`a.

Gratis lila-róż pareo. - Zimą? - Też pytanie!

To najlepszy czas na zakup! Latem nie dostaniesz!

Nie wybrzydzaj, pani! Gratka!

Pozazdrości ci sąsiadka.


Wystrojona tak paradnie pokażesz się wszędzie.

Nigdzie tak cię nie ubiorą,

jak w szykownym second hand`zie!




—----------------------

* Rok 2007

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Kiedyś nabyłam podobny żakiet, nie używam, bo mi do niczego nie pasuje, nie mówiąc o tym, że musiałam go porządnie zdezynfekować.
Second handy mają swój urok :)
© 2010-2016 by Creative Media
×