Tekst 117 z 220 ze zbioru: To i owo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2023-03-15 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 477 |
Dzwon Ojczyzny
Dzwon naszej Ojczyzny kochanej
Ma w sobie wszystkie serca Polski
Poruszane w tworzeniu dobra
W lot zbierając orszak anielski
Hejnał Mariacki miażdży chmury
Wzmacnia dzwonienie w jasnym tchnieniu
Kiedy zagości rytm w pokoju
Żywy zbiór serc w jednym dążeniu
są w Polsce
* sieroty społeczne /w liczbie nie mieszczącej się w żadnej unijnej normie/
* niewydolna służba zdrowia
* milionowe rzesze alkoholików i narkomanów
* otwarta 24/24h /także na ekranach/ prostytucja
* ukryta i gołym palcem wskazana pedofilia
* zapchane po sufit w każdym większym mieście i nie-mieście więzienia
* wtórny analfabetyzm
* odwieczna nie na kieszeń Polaka drożyzna
* ............................
* ............................
CZEMU SŁUŻĄ DZWONY,
DZWONY I HEJNAŁY,
KIEDY PŁACZĄ DZIECI,
POLAK ZAWSZE MAŁY?!
Ale jak z kamienia;
Ile by nie dzwonił,
NICZEGO nie zmienia.
Hejnały nam grają
Od rana do rana:
Tyraj, Matko-Polko,
Kiedy jesteś sama!
Anioły furkocą
Skrzydłami husarii,
Polak zaś dniem, nocą
Jak w Waterloo batalii.